Opisy tras pieszych

          Niniejszy rozdział prezentuje kilka najciekawszych i godnych polecenia szlaków znakowanych, wiodących na najwyższe i najpiękniejsze szczyty Beskidu Wyspowego i Gorców. Aby proponowana trasa stanowiła zwartą i logiczną całość, zaproponowano jej przebieg w kształcie pętli, tzn. trasa zaczyna się i kończy w tej samej miejscowości, ewentualnie w sąsiedniej, z której można w miarę sprawnie dostać się do punktu początkowego wędrówki.
Przyjęto konwencję, że poszczególne kolory szlaków mają swoje symbole literowe. I tak szlak żółty ma symbol Ż, zielony Z, niebieski N, czerwony C, czarny S. Czasy przejścia podane przy opisie szlaku dotyczą turysty górskiego o przeciętnej kondycji i są w wersji „netto” - nie uwzględniają dłuższych postojów, odpoczynku i zwiedzania mijanych obiektów. Czas przejścia jest podany w godzinach i minutach; przykładowo zapis 2.50 h należy odczytywać jako dwie godziny i pięćdziesiąt minut, a nie jako dwie i pół godziny.
Wszystkie obiekty mające swe hasła w rozdziale „Słownik krajoznawczy” zostały w opisach tras wyróżnione tłustym drukiem i gwiazdką.
Koniecznym uzupełnieniem opisów tras będzie mapa turystyczna.
Stan szlaków turystycznych na opisywanym obszarze jest generalnie dobry; większość z nich jest na bieżąco konserwowana. Na terenie Beskidu Wyspowego istnieją też szlaki znakowane przez Polskie Towarzystwo Tatrzańskie (np. na Białowodzkiej Górze) oraz trasy rowerowe i spacerowe znakowane z inicjatywy Urzędów Gmin (np. w rejonie Tymbarku, Limanowej i Żegociny).
 
Podane propozycje tras pieszych wprowadzają turystę w mozaikę szczytów Beskidu Wyspowego i Gorców. Są w zasadzie tylko zachętą do samodzielnego projektowania bardziej ambitnych tras. Trzeba tylko trochę pomarzyć, wziąć mapę do ręki i … ruszać na trasę.
 
 
Trasa 1. Polubić Luboń
1 Ż + N. Rabka Zaryte ok. 470 m – Luboń Wielki 1022 m („Percią Borkowskiego”) – Rabka Zaryte ok. 460 m. Znaki żółte, w zejściu niebieskie. Czas przejścia 3.00 h, w kierunku przeciwnym 3.00 h. Trasę można przedłużyć wędrując szlakiem niebieskim z Zarytego do centrum Rabki.
Jeden z najciekawszych szlaków w Beskidzie Wyspowym i to zarówno ze względu na walory widokowe, jak i atrakcje geologiczne. Na trasie znajduje się jedyne w tej części Beskidów rumowisko zwietrzałych piaskowców, kilka niewielkich jaskiń i ładne lasy bukowe, a strome podejścia i skalne odcinki nadają jej prawdziwie wysokogórski charakter. Na szczycie Lubonia zobaczymy piękna panoramę północno-zachodnich fragmentów Beskidu Wyspowego oraz odwiedzimy sympatyczne schronisko turystyczne, przypominające troszkę domek Baby Jagi.
 
0.00 - Wycieczkę rozpoczynamy w Rabce Zarytem przy drodze krajowej nr 28. Do miejsca, w którym szlak żółty schodzi z tej drogi na północ, dojdziemy od stacji kolejowej Rabka Zaryte, wędrując ok. 1 km na wschód, bądź też wysiadając na przystanku PKS Zaryte II. Przy ładnej, drewnianej willi z mansardą schodzimy z asfaltu na północ i podążamy w kierunku zalesionych stoków Lubonia. Wiejska dróżka wyprowadza na pola uprawne i łąki. Uwaga! Ok. 50 m przed dojściem do lasu należy na rozwidleniu dróg skręcić w prawo i iść w kierunku północno-wschodnim.
 
0.30 - Wchodzimy do lasu. Strome podejście wzdłuż potoku Rolskiego, potem potoku Miedzianego. Przechodząc nad jego źródliskowym obszarem szlak wykręca nieco na prawo, a podejście trochę łagodnieje. Rozpoczyna się najciekawszy odcinek trasy. Kamienista ścieżka wyprowadza na niewielki garb pokryty rumowiskiem głazów, a potem nieznacznie obniża się na skraj gołoborza.
 
1.10 - Wkraczamy do rezerwatu „Luboń Wielki”. Szlak wspina się niezwykle stromo po potężnych złomach piaskowca. W górnej partii gołoborza należy zwrócić uwagę na znaki. Przy dojściu do pierwszych drzew skręcamy w prawo i rozpoczynamy stromy trawers górnym fragmentem rumowiska. Ścieżka kluczy między zwalonymi drzewami, potężnymi wykrotami i skalnymi ambonkami. Po ok. 200 m szlak gwałtownie skręca na lewo, prawie o 180o i wspina się na garb o nazwie Dziurawe Turnie, wiodąc skrajem bezwodnej niszy osuwiskowej. Po prawej stronie kilka niewielkich jaskiń — schronisk skalnych.
 
W obrębie rezerwatu przyrody „Luboń Wielki” odkryto i zinwentaryzowano 2 jaskinie i 3 schroniska skalne. Najbardziej znana, licząca 8 m „Jaskinia w Luboniu I” znajduje się przy szlaku, była opisywana w literaturze turystycznej. „Jaskinia w Luboniu II” znajduje się kilkanaście metrów na prawo od szlaku pod niewysoką ścianką skalną. Ma długość 26 m, została odnaleziona i zinwentaryzowana w lipcu 1997 r. przez grotołazów ze speleoklubu Dębica.
 
Dookoła nieskażona górska przyroda: kilkunastometrowe ściany skalne, spróchniałe pnie zwalonych drzew i efektowne widoki na południe. Aurę tajemniczości i niezwykłości tego miejsca dodatkowo potęguje wspaniały las bukowy. Kiedy podejście łagodnieje, z prawej dołączają znaki czerwone od strony Glisnego*. Za podwójnymi znakami idziemy na zachód. Wkrótce osiągamy szczyt.
 
2.00 – Wierzchołek Lubonia Wielkiego*, schronisko PTTK.
Ze schroniska PTTK na Luboniu Wielkim razem ze znakami zielonymi ok. 10 min. Na rozstaju dróg nasze znaki niebieskie skręcają w lewo. Teraz ok. 30 min. stromego zejścia.
 
2.40 - Spadek łagodnieje, mijamy stylowy krzyż i kamień z literami AK. Są to inicjały Andrzeja Kowalczyka, który zginął przygnieciony przez traktor podczas prac w lesie na stokach Lubonia. Niedługo potem wychodzimy na skraj łąk z wycinkowym widokiem na Gorce. Dalej przyjemną dróżką wzdłuż pasma zarośli i jaru potoku po lewej, do szosy z Rabki Zdroju do Mszany Dolnej (z Lubonia 1 godz.). Uwaga! Idąc w drugą stronę należy zejść z szosy przy mostku nad bocznym potokiem, naprzeciwko sklepu, baru i uliczki wiodącej do poczty.
 
3.00 - Szosą w prawo, po ok. 200 m w lewo i brukowaną uliczką dochodzimy do stacji kolejowej Rabka Zaryte. Stąd do Rabki Zdroju* przez przełęcz między Banią a Grzebieniem jeszcze godzina.
 
Trasa 2. Tajemnicza Góra Śnieżnica
2 N. Przełęcz Gruszowiec 660 m – Śnieżnica 1007 m – Kasina Wielka PKP. - Gruszowiec 660 m. Znaki niebieskie, od stacji w Kasinie bez znaków. Czas przejścia 3.00 h, w kierunku przeciwnym 3.00 h.
Najszybsze i stosunkowo łagodne podejście na jeden z najwyższych szczytów w centralnej części Beskidu Wyspowego. Zejście jest dosyć strome i — dzięki szerokiej przecince nartostrady — widokowe. Trasa interesująca również pod względem przyrodniczym. W partiach szczytowych (poza szlakiem znakowanym) rezerwat przyrody i wychodnie skałek piaskowcowych.
Wycieczkę można zamknąć w pętlę, wędrując od stacji kolejowej w stronę centrum Kasiny a potem wąską asfaltówką z powrotem na Gruszowiec.
 
0.00 - Wycieczkę rozpoczynamy na przełęczy Gruszowiec*, obok węzła szlaków turystycznych i baru „Pod Cyckiem”. Za znakami niebieskimi i zielonymi ruszamy w kierunku północno-zachodnim wiejską drogą. Szlak wkracza pomiędzy zabudowania osiedla Chęcie (na lewo XIX-wieczna kaplica), omijając nieczynny kamieniołom, doprowadza po forsownym podejściu do widokowej łąki.
Stąd ładna panorama: na prawo (pd.-wsch.). Widać Mogielicę*, Łopień* oraz fragment pasma Cichonia* i Ostrej, w kierunku wschodnim szeroką dolinę Łososiny z zalesionymi szczytami Paproci i Kostrzy. Z łączki po drugiej stronie drogi widok na Gorce, Tatry i Babią Górę.
 
0.30 - W lewo odchodzi szlak zielony do ośrodka rekolekcyjnego „Na Śnieżnicy”.
Po wejściu w las znowu rozpoczynamy żmudne podejście. Kamienista ścieżka początkowo wiedzie na pn.-wsch., później obiera kierunek północny. Po prawej mijamy zarastającą polankę Płoszczycowie.
 
Niegdyś stoki Śnieżnicy pokryte były rozległymi polanami. Widokiem z tych polan zachwycał się w 1813 r. podróżnik i krajoznawca Jan Rostworowski. W sezonie letnim kwitła tu gospodarka pasterska. Dzisiaj ślady polan można w przybliżeniu odczytać w terenie, analizując podszczytowy drzewostan. Tam, gdzie rośnie gęsty, młody las świerkowy, znajdowały się niegdyś polany wypasowe.
 
1.00 –Tuż przed szczytem Śnieżnicy* szlak skręca w lewo w dół, w kierunku zachodnim. Na główny wierzchołek Śnieżnicy ok. 150 m w prawo grzbietem.
 
Kilkanaście metrów na północ od głównego wierzchołka Śnieżnicy (miejscowi nazywają go „Na Budaszowie”), pod niewielką ścianką skalną znajduje się zasypane wejście do jaskini zwanej Piwnicą. Ścieżką grzbietową na wschód dojdziemy do rezerwatu przyrody „Śnieżnica”, gdzie chroni się piękny drzewostan bukowy oraz wychodnie skałek piaskowcowych. Przy ścieżce grzbietowej tablica informacyjna.
 
Spod głównego szczytu Śnieżnicy schodzimy na zachód grzbietem. Wąska ścieżyna kluczy wśród mieszanego lasu, a po kilkunastu minutach skręca na północ. W pobliżu (ok. 100 m) górna stacja wyciągu narciarskiego. Przecinamy stok narciarski. Z lewej dochodzi szlak zielony z Gruszowca i ośrodka rekolekcyjnego. Z tego miejsca ładny widok na Lubogoszcz, Wierzbanowską Górę i Lubomir; w dole Kasina Wielka. Odtąd schodzimy ścieżką wiodącą skrajem lasu, równolegle do stoku. Po dojściu do dolnej stacji wyciągu należy skręcić w lewo.
 
2.00 - Kasina Wielka* PKP. Warto zwiedzić znajdujący się kilkanaście metrów na zachód od budynku stacyjnego cmentarz żołnierski z I wojny światowej.
 
Ze stacji kolejowej ruszamy w dół brukowaną drogą, na zachód. Po przejściu ok. 600 metrów (nie dochodząc do drogi głównej!) skręcamy w lewo, w wąską asfaltówkę trawersującą od zachodu stoki Śnieżnicy. Po przejściu kolejnych 500 metrów skręcamy jeszcze raz w lewo i przez ok. 3 km łagodnie pod górę zmierzamy na Gruszowiec. Po drodze osiedla Adamy i Chęcie z ładną, XIX-wieczną kaplicą mszalną. Można podejść do galerii Stanisława Dobrowolskiego znajdującej się w niewielkiej odległości od naszej trasy, na osiedlu Wydarte, przy drodze krajowej nr 28.
3.00 – Przełęcz Gruszowiec*, koniec wycieczki.
 
 
 
Trasa 3. Panorama z Ćwilina
3 Ż + N. Mszana Dolna PKP ok. 370 m – Czarny Dział 673 m – Ćwilin 1072 m – Gruszowiec 660 m. Znaki żółte, w zejściu z Ćwilina niebieskie. Czas przejścia 4.10 h, w kierunku przeciwnym 4.00 h. Ładny i widokowy szlak wyprowadzający z głębokiej doliny Mszanki na drugi co do wielkości szczyt Beskidu Wyspowego. W dolnej części słabo wyznakowany i dość trudny pod względem orientacyjnym. Wszelako trudy wycieczki wynagradza rewelacyjna panorama ze szczytu.
 
0.00 - Wycieczkę rozpoczynamy na dworcu autobusowym Mszanie Dolnej*. Ruszamy na południe ulicą Starowiejską za znakami żółtymi, czarnymi i czerwonymi. Za mostem na Mszance (ul. Piłsudskiego), za Urzędem Miasta skręcamy w prawo i wędrujemy wąską asfaltową szosą wzdłuż Mszanki.
 
0.25 - Po 800 m wędrówki wzdłuż rzeki szlak żółty niespodziewanie skręca w lewo (słabe oznakowanie) w wiejską drogę, wiodącą opodal niewielkiego potoczku do osiedla Ścibory. Droga przechodzi pomiędzy zabudowaniami i wyprowadza na połać pól pod szczytem Wsołowej. Tu również brak znaków. Należy iść wzdłuż zalesionego parowu, a później zanikającą ścieżką odbić w prawo. Szlak omija od pn.-wsch. szczyt Wsołowej (ze stalowym masztem) i z niewielkiej przełączki podąża polną drogą w kierunku wschodnim.
 
Z przełączki można podejść nieznakowaną ścieżką ok. 20 min do krzyża na wzniesieniu Grunwald*. W tym celu należy skręcić mocno w lewo i zarastająca ścieżką i miedzami (nie wchodząc w las) podążać na zachód. Do Grunwaldu można też podejść z centrum Mszany za znakami szlaku historycznego.
 
Rozpoczyna się bardzo malowniczy fragment szlaku, który to zagłębia się w las, to powraca na poletka uprawne i łąki, z których rozległe widoki na południe.
 
Przed szczytem Czarnego Działu, na niewielkiej polance warto zatrzymać się, aby obejrzeć szerszą panoramę. Na południu Mogielica z zalesionym grzbietem wiodącym w kierunku Krzystonowa i Jasienia, przed nami na wprost pasemko Ostrej i Ogorzałej, a na ostatnim planie główny grzbiet gorczański z Turbaczem i nieco bardziej na wschód widocznym Kudłoniem. Po prawej widzimy zespół bezleśnych wzgórz nad Mszaną Dolną (Witów, Potaczkowa), za nimi w głębi długie grzbiety Pasma Podhalańskiego.
 
1.30 - Czarny Dział, stąd krętymi dróżkami schodzimy do szerokiego siodła pod Ćwilinem (uwaga na znaki), gdzie podchodzą pola Łostówki. Szlak skręca niespodziewanie z wygodnej drogi i skrajem pól dochodzi do ścieżki wyprowadzającej na grzbiet Ćwilina. Tu rozpoczynamy długie i żmudne podejście, po drodze fragmentaryczne widoki w kierunku pn.
Przed szczytem podejście nieco łagodnieje. Szlak przecina rozległą porębę, z której rozległe widoki na północ i zachód.
 
3.15 – Polana Michurowa, szczyt Ćwilina*.
 
Ze szczytu idziemy grzbietową ścieżką w kierunku zachodnim ok. 250 m, razem ze szlakiem żółtym z Mszany. Po 200 metrach szlak niebieski niespodziewanie skręca na prawo i skosem (kierunek północno-zachodni) dochodzi do granicy lasu. Teraz czeka nas niezwykle strome i męczące zejście „Chłopskim” a potem „Pańskim” lasem (zdecydowanie lepiej tędy podchodzić!). Po przekroczeniu trzeciej stokówki zejście łagodnieje, wychodzimy na pola i łąki należące do osiedla Kotówka.
 
4.00 - Dochodzimy do szosy głównej z Mszany do Limanowej (po prawej stronie pomnik ku czci ofiar pacyfikacji Gruszowca w 1944 r.), tu skręcamy w lewo.
 
4.10 - Przełęcz Gruszowiec* - węzeł szlaków turystycznych obok przystanku autobusowego i bar „Pod Cyckiem”.
 
Trasa 4. Wizyta u Królowej Beskidu Wyspowego
4 N + Z. Jurków ok. 520 m – Cyrla ok. 850 m – Mogielica 1170 m - przełęcz Chyszówki 700 m. Znaki niebieskie, w zejściu do Chyszówek zielone. Czas przejścia 3.15 h, w kierunku przeciwnym 3.00 h.
Jedno z najbardziej popularnych podejść na królową Beskidu Wyspowego. Wędrówkę urozmaicają panoramy z przysiółków i polanek na trasie. Na trasie pamiątki historyczne oraz same znakomitości widokowe - wspaniałe panoramy z Cyrli, Mogielicy i Chyszówek.
 
0,00 - Początek trasy przy skrzyżowaniu w centrum Jurkowa*. Ruszamy na wschód (kierunek Chyszówki), przechodzimy przez most na Jurkówce i od razu skręcamy w prawo, przechodząc kolejnym mostkiem, tym razem na potoku Chyszówki. Wiejską drogą pomiędzy zabudowaniami idziemy w kierunku południowym, potem na wschód, do granicy lasu. Wśród mieszanego lasu podchodzimy na jeden z zachodnich grzbietów Mogielicy*. Z nielicznych poręb i prześwitów widoki w kierunku północnym na potężny wał Łopienia*, oddzielony od nas głębokim obniżeniem Chyszówek. Ścieżka w pewnym momencie łagodnieje, poszerza się i wyprowadza na widokową polanę Cyrla.
 
 1,00– Polana Cyrla, jeden z najwyżej położonych przysiółków w Beskidzie Wyspowym, obecnie niezamieszkany.
Nazwa wywodzi się od prymitywnej formy pozyskiwania terenów leśnych pod pola uprawne. Zanim dany fragment lasu wycięto i wypalono, dokonywano wcześniej cerchlenia, czyli okorowywania pni drzew. Po częściowym uschnięciu można było wypalić drzewa i krzewy, a uzyskany popiół użyźniał glebę. Polana jest niezwykle urokliwa. Malowniczo prezentuje się źródliskowy kocioł Półrzeczki na stokach Jasienia, Krzystonowa i Kobylicy, widoczny w kierunku południowym.
 
Zaraz za gospodarstwem, po przejściu wąskiego pasa lasu wychodzimy na polanę Kozice, która stanowi górną część osiedla Cyrla. Idąc dalej na wschód przecinamy stokówkę i rozpoczynamy strome podejście zwężającym się coraz bardziej, zachodnim grzbietem Mogielicy. Mijamy niewielką, schowaną po lewej w lesie polanę Budacówkę, a później, po niewielkim wypłaszczeniu terenu idziemy skrajem polany Mokrzeliny. Za niewielką kapliczką na i kolejnym spiętrzeniu stoku wychodzimy na wąziutki płaj trawersujący zachodnie zbocza Mogielicy.
 
Uwaga! Tym, którzy chcą ominąć szczyt i dojść do szlaku zielonego w kierunku Dobrej i Chyszówek proponujemy zejście w tym miejscu na lewo i dojście zarastającą ścieżką do polany Wyśnikówka, przez którą wiedzie szlak zielony.
 
Płajem idziemy w kierunku południowym i niespodziewanie po 100 m skręcamy w lewo, rozpoczynając ostatnie, niezwykle strome podejście na Mogielicę.
 
Uwaga! Tym, którzy chcą dojść do szlaku żółtego na Jasień z pominięciem szczytu Mogielicy, proponujemy dalszy marsz płajem. Po 15 min i niewielkim skręcie na lewo dochodzimy do rozległej Hali pod Mogielicą, gdzie spotykamy znaki niebieskie i żółte.
 
Wkrótce szlak niebieski po ostrym podejściu łączy się ze szlakiem zielonym z Chyszówek. Jesteśmy już na szczytowej kopule Mogielicy. Oba szlaki przewijają się pomiędzy wykrotami i głazami, wyprowadzając na najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego.
 
2.00 - Szczyt Mogielicy, wieża widokowa, węzeł szlaków turystycznych.
Ze szczytu ruszamy z powrotem za znakami niebieskimi i zielonymi, zarastającą ścieżką na północ.
 
2.05 – Rozejście szlaków; my schodzimy za znakami zielonymi, mijając malowniczą wychodnię skalną, tzw. „Zbójnicki stół”.
 
2.15 – Polana Wyśnikówka – malownicze widoki na północ i wschód. Na pierwszym planie Łopień*, oddzielony od Mogielicy głębokim siodłem Chyszówek, na lewo wyspowe kopice Lubonia Wielkiego*, Szczebla*, Lubogoszczy* i Ćwilina*. Na prawo (wschód), za obniżeniem Słopnic i Limanowej majaczy Pasmo Łososińskie*.
Za Wyśnikówką szlak zagłębia się w las i kamienistym wądrożem doprowadza do szerokiej stokówki ze znakami niebieskimi szlaku narciarskiego. Przecinamy stokówkę i dalej stromo świerkowym lasem do Polany Mocurka.
 
2.40 – Polana Mocurka, po lewej zarastające stawki Zielone Bajorzysko i Żółte Bajorzysko. Stąd ciągiem polanek do osiedla Szarysze. W osiedlu krótko asfaltem, po czym w wąską drogę gruntową w prawo. Przecinamy pas lasu i wychodzimy na pola należące do osiedla Chyszówki.
 
3.15 – Przełęcz Chyszówki*, pomnik marszałka Rydza-Śmigłego, droga ze Słopnic* do Jurkowa. Stąd do centrum Jurkowa asfaltem niecała godzina drogi.
 
 
Trasa 5. Szlakami Pasma Łososińskiego
5 N + Ż. Limanowa ok. 300 m – przełęcz pod Łysa Górą ok. 700 m – Sałasz 905 m – Jaworz 918 m – Wola Stańkowa – Męcina. Znaki niebieskie, w zejściu do Męciny żółte. Czas przejścia: 6.00 h, w kierunku przeciwnym 6.00 h.
Popularna tura wycieczkowa głównym grzbietem Pasma Łososińskiego. Ostatnio coraz liczniej odwiedzana przez limanowskich wczasowiczów i pielgrzymów, podążających do kaplicy i Krzyża Milenijnego postawionego pod szczytem Miejskiej Góry. Trasa bez trudności orientacyjnych, choć do pokonania duża odległość i różnica wysokości.
 
0.00 - Od Muzeum Regionalnego przy rynku w Limanowej* ruszamy za niebieskimi znakami ulicą Kilińskiego na północ. Przekraczamy mostek na potoku Mordarka, za nim w prawo ulicą Kopernika i po kilkunastu metrach skręcamy w lewo, w ulicę Leśną. Z tego miejsca bardzo blisko do dworca autobusowego (ok. 100 m). Przecinamy tory linii kolejowej Chabówka-Nowy Sącz i podchodzimy stromą asfaltówką, szybko zdobywając wysokość. Mijamy dzielnicę pięknych domków willowych oraz duży sklep spożywczy. W miejscu, gdzie asfaltowa szosa skręca na prawo (za parcelą nr 60) idziemy dalej, prosto pod górę kamienistą drogą, wzdłuż której wybudowano kaplice pątnicze ku czci Matki Boskiej Bolesnej. Strome podejście nieco umilają przydrożne ławeczki i cień rzucany przez wiekowe jodły. Coraz szersza panorama na północny zachód. W końcu podejście łagodnieje i na skrzyżowaniu leśnych dróg pod szczytem Miejskiej Góry skręcamy w prawo.
 
1.00 – Miejska Góra, w lewo odchodzi droga do Krzyża Milenijnego.
Tą szeroką, szutrową drogą dotrzemy do osiedla Miejska Góra i kaplicy stojącej u stóp potężnego, stalowego krzyża. Jest to jeden z najwspanialszych punktów widokowych na terenie Beskidu Wyspowego. Na lewo (wschód) widać obniżenie Mordarki i dział wodny między Pisarzową i Limanową, za nim na drugim planie zespół niewielkich zalesionych wzgórz (Piekło, Łyżka*, Pępówka), na ostatnim planie długie pasma Beskidu Sądeckiego. Bezpośrednio przed nami w dole Limanowa, nad nią Golców* i Jabłoniec*, a za nimi zalesione kopy Cichonia*, Ostrej i Modyni*. Na ostatnim planie w kierunku południowym widać Gorce ze szczytami Twarogi i Gorc. Na prawo z kolei króluje potężna Mogielica* ze swym towarzyszem Łopieniem*. Przy dobrej widoczności z Miejskiej Góry widać Babią Górę i Tatry.
Krzyż został wybudowany w latach 1996–1999 r. z inicjatywy Społecznego Komitetu Budowy Krzyża. Wysokość całej budowli wynosi 35 m (sam krzyż ma 27 m). Ciężar całości 350 ton.
Powrót do szlaku niebieskiego tą samą drogą.
 
Z przełączki pod szczytem Łysej Góry schodzimy szeroką drogą wśród świerkowo-jodłowego lasu do osiedla Sarczyn. Po wyjściu na pola, przy pierwszych gospodarstwach, szlak zmienia kierunek, przechodzi koło wyciągu narciarskiego i podąża na wschód w kierunku małej wiaty autobusowej. Tu dochodzi droga asfaltowa z centrum Limanowej, trawersująca stoki Łysej Góry od wschodu.
 
1.30 - Osiedle Sarczyn, stacja narciarska.
Poniżej dolnej stacji wyciągu, w źródliskowym obszarze potoku Skrudlak tzw. „Oczy Limanowej” – kilka niewielkich stawków utworzonych w miejscu osuwiska.
 Z tego miejsca kolejna ciekawa panorama, tym razem na zachód. Widać Śnieżnicę, Paproć i Kostrzę. Zaraz za wiatą szlak skręca w lewo i przechodzi szeroką drogą pomiędzy zabudowaniami osiedla Sarczyn. Przy ostatnich gospodarstwach niespodziewany skręt w prawo. Szlak wąską ścieżką, skrajem polanki wyprowadza na główny grzbiet pasma Łososińskiego, do węzła szlaków turystycznych. W lewo odchodzi szlak zielony do Łososiny Górnej, a my skręcamy w prawo i podchodzimy na niewybitny szczyt Sałasza Zachodniego.
 
2.15 – Sałasz Zachodni, węzeł szlaków.
Na płytkiej przełączce spotykamy czarne znaki wiodące z Laskowej i doliny Łososiny. Stąd za podwójnymi znakami ok. 5 min. pięknym bukowym lasem do kolejnego węzła szlaków u podnóża głównego szczytu Sałasza. W tym miejscu zaczynają się szlaki: zielony do Pisarzowej i czarny do Laskowej*. Znaki niebieskie wiodą prosto na wschód, do oddalonego o kilkaset metrów szczytu Sałasza i widokowej polany podszczytowej.
 
3.15 - Sałasz 905 m, szczyt.
Nazwa Sałasz jest związana z gospodarską pasterską i szałasami, których niegdyś sporo budowano na szczytach Beskidu Wyspowego. W literaturze turystycznej spotyka się również nazwę Sałacz. Pod wierzchołkiem znajdowało się niegdyś kilka gospodarstw, po których zostały tylko zdziczałe drzewa owocowe.
 
Z polany podszczytowej, położonej na wschód od wierzchołka głównego (na polanie wiata dla turystów oraz węzeł szlaków) ruszamy na wschód. Wygodna ścieżka kluczy wśród świerkowego i bukowego lasu, raz po raz wyprowadzając na widokowe polany (przednie widoki, głównie w kierunku północnym, na Pogórze). Po półgodzinnej wędrówce grzbietem Pasma Łososińskiego rozpoczynamy łagodne podejście pod Jaworz.
 
4.00 – Jaworz 918 m, szczyt.
Szczyt Jaworza, nazywany również Kretówką, był w okresie wojny bazą oddziałów partyzanckich. Na jego północno-wschodnim zboczu (ok. 300 m od szczytu) znajduje się jaskinia Zbójecka Jama. Na wierzchołku turyści mają do dyspozycji stolik z zadaszeniem oraz mapę turystyczno-przyrodniczą Pasma Łososińskiego.
 
Ze szczytu ruszamy na wschód. Stroma kamienista ścieżka przez świerkowy i bukowy las wyprowadza po 20 minutach do pierwszych zabudowań osiedla Wola Stańkowska. Na skraju polany wieża widokowa zbudowana jesienią 2010 roku. Z wieży przepiękne widoki na dolinę Dunajca, Jezioro Rożnowskie, Beskid Sądecki i wschodnią część Beskidu Wyspowego.
Wędrujemy nadal na wschód malowniczym ciągiem pól. Od czasu do czasu szlak niebieski zagłębia się w las. To bardzo malowniczy odcinek trasy. Przed nami coraz to nowe widoki na Jezioro Rożnowskie i Beskid Sądecki. Po strawersowaniu stoków Babiej Góry (728 m) i krótkim podejściu dochodzimy do zabudowań osiedla Skrzętla.
 
5.15 – Osiedle Skrzętla, węzeł szlaków turystycznych, kaplica mszalna.
Za znakami żółtymi łagodnie schodzimy polaną na pd. W lesie skręcamy raptownie na zach. Zaczyna się bardzo strome zejście nad obszarem źródliskowym Mokrego Potoku. Potem zejście łagodnieje. Idziemy dość wysoko nad potokiem w kierunku pd.
 
5.50 - Wychodzimy z lasu. Widoki. Uwagę zwraca neogotycki murowany kościół w Kaninie i szczyt Litacza z przekaźnikiem telewizyjnym. Na dalszym planie Ostra, Jeżowa Woda, Okowaniec i Łyżka*.
Po lewej stronie widzimy zabudowania należące do przysiółka Kłodne Głębokie. To obszar tragicznego w skutkach osuwiska, jakie miało miejsce w czerwcu 2010 r. W ciągu godziny całe osiedle przestało istnieć. Masy ziemi zniszczyły domy, zabudowania gospodarcze i drogi. Prawdziwy cud, że ostała się wiekowa lipa i stojąca pod nią kapliczka.
 
Polna droga wzdłuż potoku niebawem zmienia się w asfaltową. Tam, gdzie skręca gwałtownie w lewo (na wsch.), powinniśmy znaleźć ścieżkę, która prowadzi najpierw na żelazny mostek na potoku, potem zaś do kapliczki na niewysokim grzbieciku. Od kapliczki do przejazdu kolejowego jeszcze ok. 300 m. Żółte znaki nakazują przekroczyć tory i dojść do drogi, którą w lewo do stacji kolejowej (ok. 10 min.), ale szybciej będzie ścieżką wzdłuż torów.
 
6.00 – Męcina PKP, koniec wędrówki.
Szosa asfaltowa od budynku stacyjnego w dół doprowadzi do głównej drogi w centrum wsi. Stąd komunikacją publiczną do Limanowej.
 
 
Trasa 6. Po skarby Świętej Kingi
6 S + Z. Przyszowa ok. 420 m – Łyżka 803 m – Pępówka 774 m – Łukowica 450 m. Szlak czarny, w zejściu do Łukowicy zielony. Czas przejścia 4 h, w odwrotnym kierunku 4 h.
Rzadko uczęszczana trasa do owianego legendami grodziska na szczycie Łyżki. Zalesiony wierzchołek i pozostałości średniowiecznej fortalicji mogą co prawda nieco rozczarować, choć kto wie, może w końcu komuś uda się odnaleźć wejście do podziemnych lochów, kryjących ponoć skarby starosądeckich klarysek. W zejściu do Łukowicy piękne panoramy, zwłaszcza w kierunku Kotliny Sądeckiej.
 
0.00 - Przyszowa* - lokalne centrum, pawilon gospodarczy.
Z przystanku autobusowego koło kościoła szosą w stronę Łukowicy. Mijamy ośrodek zdrowia, dochodzimy do terenu podworskiego. Tu przystanek autobusowy Przyszowa szkoła. Na wzgórku po prawej dawny dwór Żuk-Skarszewskich. Do niedawna mieściła się w nim szkoła.
 
0.10 - Zaraz za dworem skręcamy w asfaltową drogę w prawo. W parku podworskim okazy starych klonów, dębów, lip. Droga podnosi się wzdłuż grzbieciku między potokami, z widokiem na Bukowiec, Pępówkę i Łyżkę*.
 
0.20 - Murowana kapliczka Matki Boskiej z Lourdes, rozstaj dróg; wybieramy prawe odgałęzienie. Wkrótce asfalt się kończy, dalej drogą gruntową cały czas grzbietem wznosimy się w kierunku pojedynczego domu na skraju lasu. Teren odkryty, widok na szosę sądecką biegnącą grzbietem Litacza. Dalej za doliną Smolnika zalesiony wał Pasma Łososińskiego* z Chełmem. Mijamy jeden zagajnik, potem drugi i trzeci. Otwiera się widok na bliską już Łyżkę. Poniżej grzbietu nieco schowane domy przysiółka Zamek.+
 
1.00 - Koło potężnego jawora najwyżej położone gospodarstwo przysiółka Zamek. Podchodzimy kamienistą drogą leśną przez piękny las bukowy.
 
1.10 - Szeroka droga leśna, skręcamy na nią w prawo. Droga to wznosi się, to opada, mijamy miejsca składowania drewna. Po przejściu jednego z nich opuszczamy drogę zwózkową, skręcamy w lewo w drogę zrywkową. Droga zmienia kierunek na zachodni, zaczyna wznosić się coraz stromiej i doprowadza do drogi wiodącej trawersem po zboczu Łyżki w kierunku zachodnim. Trawersem tym najpierw lekko się obniżamy, potem wznosimy na boczny grzbiet Łyżki. Droga łagodnie podchodzi do grzbietu głównego Łyżki*.
 
1.50 - Przełączka pod Łyżką, gdzie spotykamy znaki zielone. Wspólnie ze nimi w prawo na szczyt. W pobliżu drogi liczne potężne mrowiska.
 
2.00 - Wierzchołek Łyżki* (803 m), koniec szlaku czarnego. Stąd do Łukowicy wiedzie szlak zielony.
Z wierzchołka Łyżki wracamy grzbietową drogą na pd.-wsch. Po strawersowaniu wschodniego wierzchołka Łyżki zaczyna się niezbyt uciążliwe zejście. Droga cały czas prowadzi grzbietem, bądź w jego pobliżu.
 
2.20 - Po wyjściu na pola i łąki i podążamy w kierunku domów przysiółka Na Bani należącego do wsi Roztoka. Przed nami wał Pępówki, na prawo wyłania się Okowaniec, za nim na horyzoncie Modyń*. W drugą stronę otoczenie Kotliny Sądeckiej: Białowodzka Góra*, Mużeń (dokładnie na wsch.), Margoń, Ostra.
 
2.30 - Trawiaste, widokowe siodło między Łyżką a Pępówką. Uroczy krzyż między dwiema lipami. Przeciąwszy drogę na przełęczy kierujemy się przez łąkę do lasu. Z jego skraju widok na wschodnią część Pasma Łososińskiego. Następuje kilkusetmetrowy trawers skrajem lasu, aż do linii elektrycznej i samotnego domu. W tym miejscu spotkamy wygodną szeroką drogę, którą w lewo przez grzbiet Pępówki. Droga zmienia kierunek na wschodni i dochodzi do małej polanki. Tutaj niespodziewanie musimy zejść z wygodnej szerokiej drogi i pójść dalej skrajem polany niewyraźną ścieżką.
 
3.00 - Niewielka łąka na grzbiecie Pępówki — jedyne miejsce widokowe na tej górze. Widok ograniczony w kierunku wsch. Widać blokowiska Nowego Sącza, Mużeń i Margoń Wyżną.
Mijamy polanę pod zarośniętym szczytem Pępówki. Grzbietową ścieżką w kierunku wschodnim na małą polankę w otoczeniu sosen — tu raptowny skręt szlaku w prawo i dość strome sprowadzenie do drogi trawersującej Pępówkę od południa. W tym miejscu dzięki porębie widok na Dzwonkówkę i Lubań. Po zejściu kamienistą drogą wychodzimy z lasu do pierwszych zabudowań Łukowicy.
 
3.20 - Droga asfaltowa nad Łukowicą. Tu w prawo. Seria wspaniałych widoków. Najlepszy spod murowanej, białej kapliczki z 1873 r. Widzimy: Gorc Kamienicki, Lubań, Dzwonkówkę, Radziejową, w dole Nowy Sącz, za nim w skrócie pasmo Jaworzyny Krynickiej; następnie Postawne, Jaworze oraz wschodnią część Pasma Łososińskiego z Chełmem.
Koło potężnego dębu szlak skręca z asfaltu w prawo w wiejską drogę i wśród drzew owocowych sprowadza do głównej ulicy Łukowicy w dolinie. W lewo w niespełna 10 min. docieramy do centrum.
 
4.00 - Centrum Łukowicy*. Przy szlaku stary drewniany kościółek, w pobliżu bary, dom handlowy. Autobusy i busy do Limanowej i Nowego Sącza.
 
 
Trasa 7. Szlakiem Kwitnących Jabłoni
7 Ż + N. Łącko ok. 350 m – Piechówka 720 m – Modyń 1029 m – Kamienica. Znaki żółte, w zejściu z Modyni niebieskie. Czas przejścia 6.00 h, w kierunku przeciwnym 6.00 h.
Piękny, widokowy szlak pokonujący na długim odcinku znaczną różnicę wysokości pomiędzy doliną Dunajca a szczytem Modyni. Na początku zobaczymy charakterystyczny pogórzański krajobraz „Doliny Kwitnących Jabłoni”, później czekają nas typowe dla Beskidu Wyspowego strome podejścia. Niewielkie problemy orientacyjne mogą wystąpić w końcowej części. Troszkę nużące zejście do Kamienicy można skrócić, podjeżdżając z pierwszego napotkanego przystanku autobusowego w Zbludzy.
 
0.00 - Początek szlaku żółtego znajduje się na rynku w Łącku*. Ruszamy w kierunku północnym ulicą Nadbrzeżną, wiodącą wzdłuż potoku. Po prawej stronie zabytkowy kościół parafialny oraz niewielki pomnik (ciekawe połączenie dwóch wątków historycznych — walki z faszyzmem i postaci Józefa Piłsudskiego…). Wędrujemy ul. ks. Jana Piaskowego (jeden z propagatorów sadownictwa w okolicach Łącka), wśród rzednącej zabudowy, z widokiem na zalesiony szczyt Jeżowej (po lewej). Na rozwidleniu dróg asfaltowych do Kiczni i Woli Kosnowej skręcamy w prawo i - uwaga! - po 50 metrach schodzimy na lewo w wąską dróżkę prowadzącą do wysoko położonych osiedli Łącka. Przed wejściem w las, po lewej stronie mijamy niewielką szopę. Z tego miejsca ładny widok na pd.-wsch. w stronę Pasma Radziejowej i Dzwonkówki w Beskidzie Sądeckim. Dalej ścieżka prowadzi łagodnie pod górę, wśród mieszanego lasu.
 
1.15 - Szczyt Piechówki. Mijamy osiedle Łazy należące do Kiczni, potem krótko wędrujemy asfaltem. Wiejska droga przewija się pomiędzy rozrzuconymi zabudowaniami przecinając czasem wąskie fragmenty lasu. Ten odcinek jest bardzo atrakcyjny pod względem krajobrazowym.
 
2.15 - Rozpoczyna się kolejne, forsowne podejście. Szlak od czasu do czasu wyprowadza jeszcze na płaskie odcinki, ale sukcesywnie wznosi się pokonując kolejne spiętrzenia Modyni. Na niewielkiej polance (Kramarzówka) z dwoma samotnymi gospodarstwami warto zatrzymać się na chwilę, aby spojrzeć jeszcze raz na piękną panoramę Beskidu Sądeckiego i wschodniej części Gorców (tutaj też warto zaopatrzyć się w wodę, bo u góry będzie z tym problem). Na skraju polany skręcamy w prawo i zagłębiamy się w las. Zarastająca ścieżka pnie się stromo w górę, klucząc pomiędzy drzewami.
 
3.45 - Mała Modyń, niewyraźny wierzchołek porośnięty młodnikiem świerkowym i modrzewiowym. Tu skręcamy na lewo i grzbietową drożyną po 15 min. wychodzimy na zalesiony szczyt Modyni.
 
4.00 - Szczyt Modyni* (1029 m), węzeł szlaków turystycznych, pod cyplem szczytowym od strony pn.-zach. niewielka wychodnia skalna.
 
Ze szczytu Modyni ruszamy na południe w zasadzie bez ścieżki (znakowanie fatalne). Aby nie tracić czasu na manewry terenowe, należy ze szczytu pójść 50 m w dół, przez maliny w kierunku pd. Znajdziemy tam dróżkę trawersującą szczyt Modyni. Nią właśnie prowadzi niebieski szlak do Kamienicy. Dróżką w kierunku zachodnim przez młodnik zarastający dawną polanę podszczytową. Tuż przed zachodnim wierzchołkiem Modyni ścieżka odbija w kierunku południowym. Klucząc na pd. i wsch. szlak wyprowadza na prawie już zarośniętą polanę Pod Modyń.
 
4.15 - Na zarastającej polanie niespodziewany skręt szlaku w prawo. Uwaga! Brak znaku skrętu.
Następuje nieprzyjemne, kamieniste i dość strome zejście przez młodniki. Trudno zorientować się w plątaninie dróg zrywkowych. Luźne kamienie, błoto.
W końcu pojawiają się pierwsze łąki. Nie wychodząc na nie, skręcamy w lewo, nadal w dół kamienistymi drogami, w ogólnym kierunku na południe.
Wychodzimy na skraj lasu. Z łąk widok na Kamienicę i Gorce. Jeszcze chwilę przez las, by ostatecznie wyjść na pola przysiółków Kosarzyska i Za Górą.
Rozległe widoki: w dole Kamienica, na horyzoncie Magura Spiska, Pieniny, Lubań; nad grzbietem Gorców Tatry Wysokie i słabo widoczne na ich tle Bielskie, dalej w prawo Gorc Kamienicki i Kiczora Kamienicka. Niżej, przy drodze obfite źródło.
 
5.00 - Wchodzimy na asfalt, niedługo potem droga asfaltowa skręca gwałtownie w lewo. Opuszczamy ją i ścieżką przez las, z początku łagodnie potem
part part part part part part part
logologologo
"Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie".
Strona internetowa zrealizowana w ramach projektu współpracy pn. "Szlak Węgierski" współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach działania
Osi 4 LEADER-działanie 421" Wdrażanie projektów współpracy" Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007 - 2013.
Instytucja Zarządzająca Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013- Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.